Liczyliśmy na to, że koronawirus cofnie się, a nasze życie powróci do tego sprzed pandemii. I choć jesteśmy na etapie luzowania obostrzeń, to COVID-19 jest ciągle z nami obecny. Obowiązujące przepisy oraz zakaz organizowania imprez masowych wskazują, że przyszłość wydarzeń kulturalnych w okresie letnim jest bardzo niepewna. Dlatego po raz kolejny musieliśmy podjąć trudną decyzję o przełożeniu Festiwalu Róż na przyszły rok. Wierzymy, że pandemia pozostanie wtedy zaledwie złym wspomnieniem, a wszyscy będziemy bawić się na łaskim święcie kwiatów.